Up Rowerem po okolicach Bolechowa. Sierpień 2008 Prev Next Slideshow

 
 
 
 
 
  20080831263.jpg - Ostatni sierpniowy weekend. W sobotę byłem jeszcze w Moskwie, ale niedzielę miałem wolną. Szkoda było nie wykorzystać pięknej pogody, więc wsiadłem na rower, aby lasem przejechać do Biedruska, potem mostem nad Wartą do Bolechowa, i jeszcze gdzieś kawałek dalej, ile sił wystarczy. Lubię takie wycieczki, bo po drodze można zobaczyć wiele urokliwych rzeczy - jak choćby taką kapliczkę, jak ta na zdjęciu [zdjęcie zrobione samowyzwalaczem]  
20080831266
20080831269
20080831270
20080831272
20080831273

Ostatni sierpniowy weekend. W sobotę byłem jeszcze w Moskwie, ale niedzielę miałem wolną. Szkoda było nie wykorzystać pięknej pogody, więc wsiadłem na rower, aby lasem przejechać do Biedruska, potem mostem nad Wartą do Bolechowa, i jeszcze gdzieś kawałek dalej, ile sił wystarczy. Lubię takie wycieczki, bo po drodze można zobaczyć wiele urokliwych rzeczy - jak choćby taką kapliczkę, jak ta na zdjęciu [zdjęcie zrobione samowyzwalaczem]

Ostatnia aktualizacja: 2008.10.05 11:59:03